Wszystkie recenzje pochodzą od zweryfikowanych klientów
Danielle
4.6 / 5.0
Kup: TherapySocks, wielofunkcyjne skarpety, które mają przyjemny wpływ na stopy (1+1 GRATIS)
Bardzo dobrze mi pomagają! Nie macie pojęcia ile bólu mi zaoszczędziliście, więc DZIĘKUJĘ.
Pomocny
Konstancja
4.6 / 5.0
Kup: TherapySocks, wielofunkcyjne skarpety, które mają przyjemny wpływ na stopy (1+1 GRATIS)
Nasza babcia ma je podczas snu już od 3 tygodni, mówi, że bardzo jej pomagają. Kupiłam dla siebie jeszcze jedną, na czas kiedy będę stara 😉
Pomocny
Ashley
4.5 / 5.0
Kup: TherapySocks, wielofunkcyjne skarpety, które mają przyjemny wpływ na stopy (1+1 GRATIS)
Nie mogłam się ich doczekać, ale minęły dopiero 2 dni. Otóż kupiłam je, bo moje stopy marzną w tych okresach i są to jedyne skarpety, które nie sprawiają, że czuję się zimno jakbym była na Antarktydzie wśród pingwinów...
Pomocny
Marika
4.8 / 5.0
Kup: TherapySocks, wielofunkcyjne skarpety, które mają przyjemny wpływ na stopy (1+1 GRATIS)
Podziękuję za te skarpetki zamawiając jeszcze kilka!
Pomocny
Blanka
4.9 / 5.0
Kup: TherapySocks, wielofunkcyjne skarpety, które mają przyjemny wpływ na stopy (1+1 GRATIS)
Zadowolony i szczęśliwy. Moje nogi już nie pulsują i życie jest o wiele łatwiejsze.
Pomocny
Wielofunkcyjne skarpety mają korzystny wpływ na stopy, ponieważ pomagają poprawić krążenie krwi, a w rezultacie przyczyniają się do zmniejszenia zmęczenia i obrzęku stóp. Skarpety TherapySocks są obowiązkowym elementem Twojej garderoby, jeśli chcesz utrzymać swoje stopy w cieple i dobrej kondycji.
| Opakowanie zawiera: | 1x para skarpet terapeutycznych + 1x para skarpet terapeutycznych GRATIS. |
|---|
Bardzo dobrze mi pomagają! Nie macie pojęcia ile bólu mi zaoszczędziliście, więc DZIĘKUJĘ.
Nasza babcia ma je podczas snu już od 3 tygodni, mówi, że bardzo jej pomagają. Kupiłam dla siebie jeszcze jedną, na czas kiedy będę stara 😉
Nie mogłam się ich doczekać, ale minęły dopiero 2 dni. Otóż kupiłam je, bo moje stopy marzną w tych okresach i są to jedyne skarpety, które nie sprawiają, że czuję się zimno jakbym była na Antarktydzie wśród pingwinów...